Lody o smaku oreo
Dziś taki przepis... niestety nie jest
super zdrowy ani niskokaloryczny. Jest za to potwornie smaczny. Do
dzieła:
Składniki:
- paczka ciastek Oreo (to blog o skąpstwie, więc nie ukrywam, że ja używam o połowę tańszych ciastek Neo z Lidla);
- puszka mleka skondensowanego słodzonego,
- 1 litr śmietanki do kawy (takiej, która ma 7,5% tłuszczu)
Rozpakowujemy ciastka i oddzielamy
część czarną ciastek od białej (nadzienia). Białą część
możemy od razu sobie zjeść – nie będzie nam potrzebna. Czarne
ciastka kruszymy.
Do miski wlewamy mleko i śmietankę i miksujemy. Nie dodajemy już żadnego cukru. Na dno foremek wsypujemy troszkę ciastek i zalewamy je zmiksowaną masą.
Wkładamy do zamrażarki na całą noc.
Z podanej porcji wyszło mi 12 lodów w
foremkach, szklany słoik z lodami i pół plastikowego pojemnika.
Jeśli chodzi o moją rodzinę jest to
zapas lodów na około tydzień.
Przydatne rady:
- Oreo można zastąpić owocami. Robiłam już wersję z jagodami. Tylko trzeba je wcześniej zmiksować ze śmietaną w blenderze. Wychodzi piękny, mleczno-jagodowy kolor.
- Jeśli nie macie pojemników na lody możecie użyć silikonowych naczyń – papilotek na muffinki albo keksówki (wtedy można lody kroić jak blok lodowy).
- Wyciągniecie z łatwością loda z zamrożonej foremki jeśli na chwilę włożycie ją pod kran z ciepłą, bieżącą wodą.
- Jeśli zamrażacie lody w jakieś większej formie bardzo ładnie będą wyglądały miejscami powtykane całe ciastka Oreo – jak latające spodki zanurzone w tafli lodów.
Miałam okazję jeść te lody! Są przepyszne :D
OdpowiedzUsuń