Plecak - słodki króliczek - spolszczenie tutorialu - DIY


Dziś zapraszam Was na instrukcję szycia plecaka w kształcie króliczka. Będzie idealnym dopełnieniem wyprawki do przedszkola, bo świetnie nada się dla 2,5 lub 3 latka.
Jeśli kogoś interesuje oryginał to zapraszam tu: http://www.sewmuchado.com/2015/03/bunny-toddler-backpack-free-pattern-2.html .
Na szczęście zdecydowałam się na uszycie próbnego plecaka, bo okazało się, że nie wystarczyło przeliczyć miar (jardy i cale) używanych przez autorkę bloga na centymetry. Okazało się, że jesteśmy też w Polsce ograniczeni wielkością metalowych łączeń do szelek.
Wpis ten ma na celu przystosowanie tego tutoriala do polskich warunków, przy czym zaznaczam, że jestem szyciową amatorką, która zdaje sobie sprawę z własnych niedociągnięć i ograniczeń. Bądźcie dla mnie wyrozumiali :)

No więc zaczynamy!


Lista zakupów:
  1. Pół metra bieżącego tkaniny bawełnianej lub poliestrowej (lubię recycling tkanin – do uszycia poniższego plecaka użyłam starej poliestrowej tuniki, zachęcam też do odwiedzania lumpeksów – pełno tam ciekawych materiałów za grosze)
  2. Metr grubej flizeliny (ja moją kupuję w hurtowni tapicerskiej – kosztuje wtedy 3,5 zł). Można kupić taką, którą da się przyprasować do materiału. Pamiętajcie, że oprócz tego, żeby materiał nam się nie ruszał zależy nam też na sztywności, więc ja daję podwójną warstwę flizeliny. Najczęściej można ją dostać w kolorze białym lub czarnym – wybierzcie zbliżony do używanej przez was bawełny – ja wybrałam czarny.
  3. Suwak do plecaka – ja wybrałam solidny, dedykowany do torebek, w kolorze zbliżonym do bawełny – kosztował 3,5 zł w pasmanterii.
  4. 2 sztuki metalowych ramek i 2 sztuki ramek metalowych z przedziałką. Można je kupić w zakładzie kaletniczym albo w sklepie z artykułami dla szewców – ja wybrałam jak najszersze ramki – mają 5 cm. Kosztowały 2 zł za sztukę więc za całość wyszło 8 zł.
  5. Kawałek tkaniny bawełnianej na podszewkę – to może być stara poszewka na poduszkę, obojętnie.
  6. Kawałek futerka na uszy i pomponik na ogonek – ja wykorzystałam starą poszewkę na poduchę. Miała od razu pomponiki – co za szczęście :)
  7. Wykrój na plecak – jest dostępny po zalogowaniu się na stronę, którą podałam wyżej. ZA DARMO oczywiście do użytku własnego, niekomercyjnego.
  8. Nici / maszyna do szycia / igły / szpilki / nożyczki – wiadomo.

Całkowity koszt plecaka u mnie to około 15 zł, bo użyłam materiałów, które już miałam w domu. Do szycia polecam wam tkaniny jednolite albo w groszki lub delikatne paski. Przy mocnych deseniach urok królika się zgubi.

Do dzieła!

Wypierz materiał przed szyciem i wyprasuj. Nazywa się to dekatyzacją i sprawi, że nie zaczniesz płakać, kiedy wyciągniesz plecak z pralki (bo się np. skurczy albo rozciągnie). Jeśli używasz materiału, który już był prany, pomiń ten krok.


Na wydrukowanym wykroju znajduje się kontrolny kwadrat o boku jednego cala. Sprawdź linijką czy ma 2,54 cm. Jeśli drukowałaś na zwykłej drukarce w formacie A4 to wszystko powinno być ok. Teraz można wyciąć wykrój i podklejać go do ładu.

Odrysuj uszy królika w materiale futerkowym i bawełnie. Pamiętaj o delikatnym zapasie na szwy (dodaj około pół cm).



Z materiału wycinasz to, co jest na wykroju: dwa razy zaokrąglony prostokąt i dwa razy uszy
Z reszty materiału musisz wyciąć boki plecaka i szelki. Potrzebujesz prostokątów:
  • pas boczny – dół – 1 szt – 11,5 x 50 cm
  • pasy przy suwaku – boki – 2 szt – 5,6 x 37,5 cm
  • rączka do powieszenia plecaka – 1 szt – 5 x 15 cm
  • pas krótki na szelkę – dół – 2 szt – 10 x 12,5 cm
  • pas długi na szelkę – góra – 2 szt – 10 x 60 cm
Pamiętaj o delikatnych zapasach na szwy!
Całość powinna wyglądać tak. Sprawdź, czy wszystko masz :)


Ja zaczynam od podszewki. Wycinam bez zapasu na szwy dwa zaokrąglone prostokąty z wykroju i 3 prostokąty:
- pas boczny – dół – 1 szt – 11,5 x 50 cm
- pasy przy suwaku – boki – 2 szt – 5,6 x 37,5 cm



W pasach bocznych (tych o wymiarach 5,6 x 37,5) obszyj dłuższy bok, a następnie zszyj go z długim paskiem – powinna wyjść szeroka ramka z obszytą szparą na niewidzialny zamek :)
Do tego przyszyj boki – zaokrąglone prostokąty. Jeśli wywrócisz podszewkę na drugą stroną wyjdzie ci szkielet plecaka :) Ale zostaw go lewą stroną na zewnątrz.



Zszyj uszy królika – futerko z bawełną – przerzuć na prawą stronę.



Wszystkie części, z których będziemy teraz korzystać powinno być wzmocnione flizeliną – na boki plecaka, przód i tył dałam podwójną warstwę flizeliny. Na szelki – pojedynczą.


Zacznijmy od szelek. Ja zawsze wpinam na środek agrafkę, która potem pomaga mi w przerzuceniu materiału na prawą stronę. Wygląda to tak:





Na koniec przeszywam jeszcze raz boki po obu stronach - to wzmacnia szelkę.


Teraz mocujemy metalową pojedynczą ramkę i przeszywamy, żeby trzymała się stabilnie.



Obszywamy i przewracamy na drugą stronę długie szelki.



Tego, co się teraz stanie nie jestem w stanie opisać. Byłoby to szalenie skomplikowane. Ale wierzę, że kiedy zobaczysz obrazki uwierzysz, że to wcale nie jest trudne. Dzięki takiemu mocowaniu szelki będą regulowane i dopasujesz je nawet do bardzo małego dziecka.









Z przodu plecaka przyszyj uszy królika.



Do dwóch boków 5,6 x 37,5 doszywamy zamek. Suwak 40 centymetrowy może nam delikatnie wystawać, nie przejmuj się tym.


Teraz do tych dwóch boków doszyj gruby pasek na dół – tak jak przy szyciu podszewki. Powstanie wielka ramka plecaka. Pamiętaj przy szyciu, żeby zostawić delikatnie rozsunięty zamek – tak, żeby się dostać do prawej strony plecaka.



Pozostało nam doszycie przodu i tyłu. Pamiętaj o dokładnym przeszpilkowaniu!



Plecak wywijamy na prawą stronę. Jest już prawie gotowy, ale w środku straszą bebechy strzępiącego się materiału i wystających nici.



Wszyj podszewkę i gotowe!





Ponieważ plecak szyłam w prezencie na drugie urodzinki małej Zosi dla jej mamy zostawiłam przyszycie małego ogonka – pomponika. W ramach żartu oczywiście :) Ale nie pomijajcie ogonka. Kiedy dziecko wkłada plecak, ogonek królika jest na wysokości pupy dziecka. Wygląda to prześmiesznie. Najlepszy moment na doszycie go jest przed wszyciem podszewki.

I gotowe!
Trochę było roboty, ale przyznaj, że warto.
Długo szukałam ładnego plecaka dla mojego prawie-że przedszkolaka. Nic nie znalazłam. Jeśli coś mi się spodobało, to miało zaporową cenę (ach ten mój drogi gust!). Zachęcam więc serdecznie do korzystania z tutoriala i życzę miłego szycia i mało przeklinania przy nim ;D

Skąpa Mama





Komentarze

  1. Genialny plecak:) i na pewno baaardzo pojemny. Ja widziałam takie ale na zasadzie worka-plecaka. Czegoś takiego jeszcze nie. Gdyby nie to, że moja córa ma już z Maszą plecak to pewnie bym się pokusiła do uszycia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy wielkosc plecaka bedzie odpowiednia dla doroslej osoby?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty